Mark Duggan ✞

Czy Londyn powoli się podnosi po chyba jednych z najniebezpieczniejszych walk ulicznych jakie miasto odnotowało od wielu lat? Zamieszki, które miały miejsce z Soboty 07.Sier.2011 na Niedzielę zniszczyły dzielnice północno-wschodniego Londynu w ruinach, pogrążając mieszkańców tej dzielnicy w panice i obawie przed wyjściem na ulice swojej dzielnicy. Zamieszki trwały wiele dni a wszystkie media, stacje telewizyjne, radiowe oraz prasa powtarzały w nagłówkach swoich artykułów o groźbie, możliwości ponowienia ataków przez młodych protestantów. „Tottenham MP David Lammy: „Serce zostało wyrwane ze społeczności.” [BBC], „Strach przed kolejną falą przemocy po najgorszych zamieszkach jakie miały miejsce w Londynie od lat.” [Reuters], „Ferry Lane – Strefa Wojny.” [DailyMail], „Tottenham upokorzył cały Londyn.” [HuffPost], „To jedynie wierzchołek góry lodowej problemu przestępczości całego Londynu, dopiero teraz widać to co się kryje pod jego powierzchnią.” [Sky NEWS], „Zamieszki na Tottenham: ośmiu policjantów w szpitalu po nocy pełnej przemocy poprzedzającej fatalne postrzelenie.” [The Telegraph], „Londyn się przegrupował po nocnych zamieszkach – najgorszych w jak do tej pory w historii miasta.” [Aljazeerra], „Ponad 100 aresztowań i nasilające się zagrożenie płynące z portali społecznościowych o organizowaniu dalszych grabieży oraz napaści na służby miejskie.” [CNN] „Niepokój ogarnął Enfield, Brixton, Hackney; Rodzina zastrzelonego chłopaka oficjalnie sprzeciwiła się przemocy i nawołuje do spokoju.”  [Guardian], „Auta policyjne płoną jak pochodnie w północno-wschodnim Londynie”. [The Independent]
Cały bałagan rozpoczął się po śmierci Marka Duggana, lidera gangu dzielnicy Tottenham. W czwartek 04.Sier.2011 Mark jadąc prywatną taksówką był śledzony przez agentów Miejskiej Policji ‘Metro’ w tajnej operacji skierowanej przeciwko handlarzom bronią. Poszukiwany posiadając na swoim koncie ponad 300 rekordów jako lokalny gangster był pozycjonowany na szczycie listy najbardziej poszukiwanych przestępców. Jak doszło do jego śmierci i jaki to miało wpływ na zamieszki, których Londyn nie widział od kilkudziesięciu lat?
W momencie zatrzymania 29-latek wychodząc z taksówki został dwukrotnie trafiony z karabinu Heckler & Koch MP5 w głowę przez oficera Trident, jednostki specjalizującej się w zwalczaniu przestępczości pośród czarnej społeczności na terenie północno-wschodniego Londynu. W oficjalnym raporcie „Independent Police Complaints Commission (IPCC)” sporządzonym zaraz po zajściu czytamy: ‘Duggan, ojciec czwórki dzieci, został śmiertelnie raniony w momencie próby aresztowania.’ Według pierwszych zeznań jednego z policjantów, który uczestniczył w próbie aresztowania dowiadujemy się, że to z taksówki którą jechał Duggan padł pierwszy strzał w kierunku policjanta raniąc go w ramię, okiloce prawego obojczyka. Jeden z funkcjonariuszy uznał za stosowne odpowiedzieć ogniem ze swojego HK, co miało zmusić agresywnego gangstera do poddania się. Skończyło się tragicznie.
Po dochodzeniu śledczy ujawnili, że finalnie padły trzy strzały. Dwa skierowane do domniemanego napastnika oraz jeden strzał, po którym kula utkwiła w przewieszonym przez ramię policjanta radio-mikrofonie. Testy balistyczne udowodniły, iż strzał ten nie padł z niezarejestrowanej broni odnalezionej na miejscu zdarzenia, która miała należeć do Marka Duggana – lecz z broni policyjnej. To całkowicie zaprzecza teorii mówiącej o użyciu broni przez 29-latka. Niektóre szczegóły zdarzenia ujawniane przez media mówią, że Mark był najpierw schwytany przez policjantów, obezwładniony, skuty kajdankami po czym nastąpiła jego bezwzględna ‘egzekucja’. Tej wersj wydarzeń, nikt nie chce jednak potwierdzić.
Jak z taktycznego punktu widzenia mogła wyglądać akcja policjantów [?]: Zatrzymanie taksówki nastąpiło po zajechaniu drogi dwoma autami policyjnymi z obu jej stron, co zmusiło taksówkarza na zjechanie przednim kołem na chodnik. Policjanci wyskoczyli ze swoich samochodów od frontu i z tyłu taksówki bez namysłu celując w Marka Duggana, który w momencie poddawania broni kładł się na chodniku. Wtedy to mogły paść krytyczne strzały. Pierwsza z trzech kul wystrzelona z policyjnego HK z przodu taksówki, mogła w efekcie ognia krzyżowego minąć Marka Duggana i trafić policjanta nadbiegającego z tyłu zatrzymanej taksówki. Klasyczny błąd kierującego akcją mógł nałożyć się na nadgorliwego ‘Rambo’, który widząc oznaki broni palnej u Duggana bez namysłu nacisnął na spust swojego karabinu.
Trzy dni później rozpętało się piekło, którego później – na żywo byliśmy naocznymi świadkami.

a.jozefowski, Grupa WDDW . UK

, , , , , , , , , , , , , , , , , ,